Dziś imieniny mają:
. Życzę im, by mieli o wiele większe szczęscie od tego, jakie się przytrafiło mnie.
Miej uśmiech na twarzy,
Choćby Ci powoli
Pękało serce wśród męki bez granic.
Bo ludzi drażni to co Ciebie boli
I żal Twój oni mają za nic.
16.03.2005 :: 22:08
Cześć! Nic nie piszę, bo nic ciekawego. No, oprócz tego, że dowiedzałem się, że nie tylko w oczach Oli jestem idiotą...
No. I dzisiejszego dnia na straty spisać nie można. Od początku dnia mnie bolą nadgarstki tak, że strasznie trudno mi sznurówkę zawiązać. Gdy wchodziłem w szkole do szatni dostałem z całej siły, z pięści, od 6-sto klasisty pod, a raczej NAD oko. Spoko. W dodatku w szkole było nas tylko 14 osób, w tym 4 chłopaków. Na WF'ie ćwiczyła połowa klasy. 7 osób. 4 chłopakow i 3 dziewczyny. Graliśmy w kosza. Dziewczyny wygrały >_<. Spoko. Na historii mieliśmy krzyżówkę. Pięć pierwszych osób, które dobrze rozwiążą dostają 5, kolejne pięć- 4. Miałbym piątkę. Ale dziewczyna siedząca przede mną nie mogła do poprawy kartkówki znaleźć swojego długopisu. Wyrwała mi z ręki. Mój. I przez to miałem 4. Długopis leżał na krzesełku. Spoko.
Komentuj(2)
13.03.2005 :: 18:01
I nic ciekawego, jak zwykle! Następny kurs dopiero 2 kwietnia, na angielski na całe szczęście umiałem, choć uczyłem się dopiero przed lekcją. Dziś służyłem, kilkakrotnie pomyliłem się przy czytaniu czytania. Roztargnienie. Przed chwileczką rozmawiałem z koleżanką, która siedzi w ławce z Olą. TĄ Olą.
Ash200 - (17:49:49)
Monika... nie wiesz może, czy jest szansa, że Ola mnie tak naprawde lubi?
Monisia - (17:50:19)
no nie wiem bo ona mówi że nie ale napewno jest szansa
Monisia - (17:50:27)
a co?
Ash200 - (17:50:30)
a pytalaś się jej o to?
Ash200 - (17:50:37)
znaczy
Ash200 - (17:50:43)
napisałaś, że ona mówi, że nie
Monisia - (17:51:07)
nie ale jak ktoś o tobie coś powie to ona mówi że jesteś głupi i takie tam
Komentuj(0)
11.03.2005 :: 16:19
No cóż, nie pisałem notek wczoraj, więc dziś napiszę. Nie pisałem, bo nie miałem czego, znaczy ciekawego nic się nie wydarzyło. No bo co?
Po szkole wczoraj byłem na kółku dziennikarskim(a to nie wiecie, że jestem dziennikarzem gazetki No Name- naszej szkolnej? ;]), potem już surfowałem. Dziś? Szkoła (kartkówka z Przyrody ;/), potem francuski. Dzisiaj na drogę krzyżową o 17:15 i zostaje na msze o 18. Musze sie spytać kolegi, czy jest jutro kurs lektorski, bo mnie nie było tydzień temu ;/ Czyli ogółem nic ciekawego. No... może poza tym, że dziś przypadkowo aż 3(!!!) razy dotknąłem się z Olką... heh... jakie podniecenie... oczywiście ona ani razu nie zwróciła na mnie uwagi.
Komentuj(1)
09.03.2005 :: 18:59
Dziś nic, obudziłem się kilka minut po 7, potem jeszcze usnąłem i obudził mnie kolega telefonem, że usunęli aukcję którą wystawiłem. Konto mi zawiesili, z powodu, jak się okazało (nie wiedziałem o tym), że nie jestem pełnoletnim. Ojć, ile jest niepełnoletnich w allegro! Potem, na 10, musiałem zjawić się w kościele- na zakończenie rekolekcji. No, potem z górki, przyszedł kolega, ja się jeszcze musiałem pouczyć, on grał. O 15:30 miałem j. francuski, pół godziny z tatą wracałem do domu, bo z powodu śnieżycy i nagłego spadku temperatury wszystkie drogi pozamarzały. O 17:30 pianino, a teraz jestem. Także, jak widzicie, nic ciekawego...
Komentuj(1)
08.03.2005 :: 16:08
Dziś rano znów zmusiłem się do przemyśleń... a to z powodu snu, znów zdaje się mnie, że kolejna rada...
Na początku ja i Ona(znaczy, nie wiem kto, wiem tylko, że to była dziewczyna) walczyliśmy. Potem, pod koniec snu jednak... no... kochaliśmy się, znaczy, tak się robi, jak chce się mieć potomstwo. Kolejna zachęta to dalszych prób?
----------
Kobietkom- małym i dużym wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet!
Komentuj(2)
07.03.2005 :: 22:01
Dziś nic ciekawego, ale słuchając muzyki naszła mnie refleksja, po czym, rozmawiając z Silvi- druga.
Pierwsza: wg. treści pewnej piosenki
"Trudno tak razem być nam ze sobą,
bez siebie nie jest lżej.
Lecz trzeba dbać,
trzeba dbać o tę miłość."
Czy nie rezygnować? Czy nadal próbować zdobyć jej względy?
Druga:
Silvi - (21:31:39)
Nie lubiłam jednego gościa z klasy (Lumpexa) a on się we mnie zakochał
Silvi - (21:31:42)
Nie okazywał tego za bardzo ale nie lubiałam go bo sądziłam że jest idiotą
Ash200 - (21:31:48)
coś
Ash200 - (21:31:50)
jak ja
Ash200 - (21:31:55)
ciekawy zbieg okoliczności
Silvi - (21:31:56)
On zaczął pisać do mnie mesy
Silvi - (21:31:57)
I go polubiłam
Ash200 - (21:32:00)
heh
Silvi - (21:32:10)
Może tysh byś spróbował ?
No własnie... spróbować?
Komentuj(0)
07.03.2005 :: 13:30
Nieeee! Dzisiaj zagadałem do owej Olki... nie będę szczęśliwy :(
Ja - ( 13:07:47 )
Cześć
Olcia - ( 13:08:55 )
kim jested
Ja - ( 13:09:04 )
kimś z klasy
Olcia - ( 13:09:22 )
Guga
Olcia - ( 13:09:28 )
kamil
Olcia - ( 13:09:32 )
nowacyka
Ja - ( 13:09:33 )
może...
Ja - ( 13:09:48 )
Pisze do Ciebie
Ja - ( 13:10:00 )
bo widze ze Kacpra igonrujesz
Ja - ( 13:10:01 )
czemu?
Olcia - ( 13:13:18 )
ignoruje go bo to idiota do potgi jtej
Ja - ( 13:13:35 )
o, ciekawe zdanie o nim masz..
Ja - ( 13:13:36 )
heh..
Olcia - ( 13:13:57 )
taka jest prawda
Olcia - ( 13:14:09 )
i niech sie odemnie odwali
Olcia - ( 13:14:13 )
dobra
Ja - ( 13:14:15 )
Dlaczego jest idiotą? Dlatego że sie w tobie zakochal?
Olcia - ( 13:14:32 )
bo kiedzd go ynokazuje
Olcia - ( 13:14:46 )
znokatuje
Ja - ( 13:14:57 )
heh...
Ja - ( 13:15:34 )
No cóż... w takim razie się od ciebie odczepiam
Ja - ( 13:15:37 )
jak prosiłaś...
Olcia - ( 13:15:47 )
on jest idiotom od urodyenia i niech si odpierdoli ode mnie
Ja - ( 13:15:52 )
chwileczka
Ja - ( 13:15:54 )
nie ON
Ja - ( 13:15:56 )
tylko JA
Ja - ( 13:16:07 )
chciałem się po prostu dowiedzieć, czemu mnie ignorujesz
Ja - ( 13:16:10 )
i tyle
Ja - ( 13:16:13 )
dziękuję za szczerość
Ja - ( 13:16:14 )
pa
Komentuj(8)
06.03.2005 :: 18:17
So...?
Jestem szczęśliwy, czy nie?
Szczęściem jest, że mnie rodzice kochają.
Szczęściem jest, że mam dom.
Szczęściem jest, że mam dobre wyniki w nauce.
Szczęściem jest, że mam przyjaciół.
Szczęściem jest, że mam co jeść.
Nieszczęściem jest, że się nieszczęśliwie zakochałem.
Nieszczęściem jest, że jestem uzależniony od komputera.
So...?
Dziś znów służyłem w kościele, po czym okazało się, że już mam rekolekcje, choć myślałem, że są 15-17 marca. Ale cóż... Lepszy rydz niż nic, no i mam 10 dni wolnego
Komentuj(0)
05.03.2005 :: 19:46
Wróciłem! Po dłuższym namyśle, tam, na nartach(wiadomo... siedzisz na krzesełku, wjeżdżasz na górę i opierasz podbródek na pięści), wymyśliłem, a raczej doszedłem do wniosku, iż mogę się nazywać szczęściarzem, ale w kwestii materialnej. Owszem- Rodzice mnie kochają, tata nie jest alkoholikiem, no... ale tego czegoś brakuje, nie?
Na wyjeździe, przy pewnym obiedzie miałem zupę pieczarkową. Tfu, pfu, rzyyyg! Spróbowałem, lekko sobie wmawiałem, ze mi nie smakuje, ale gdy się zamyśliłem, a po chwili z tego stanu wyrwałem, okazało się, że mi smakuje! A skoro pieczarki smakują jak grzyby, okazuje się, że wreszcie je polubiłem!. Ogólnie tego tygodnia, pod żadnym pozorem, spisać na straty nie mogę. No i wreszcie będę mógł uważać się za prawdziwego fana książek fantasy, bo po przeczytanej całej sadze Harrego Pottera (a dokładniej 5 aktualnie dostępnych książkach), Wiedźmina, zacznę zakupioną mi dzisiaj sagę Władcy Pierścieni autorstwa J. R. R. Tolkiena, zaczynając od książki Hobbit, czyli tam i z powrotem, a kończąc na Powrocie Króla. Pozdrowienia!
Komentuj(2)
27.02.2005 :: 22:59
Dziś nic nowego... Jako ministrant oczywiście służyłem na mszy, a później byłem u kuzynki na urodzinach. Złożyłem życzenia jeszcze innej kuzynce, która też ma urodziny, a jutro, znaczy 01.03 wyjeżdżam. Na narty. W odpowiedniej porze- ferie miałem na początku stycznia ;-)
Komentuj(2)